Z tej okazji chciałabym Wam przede wszystkim wszystkiego dobrego na tych 12 najbliższych miesięcy. : )
Przygotowałam też ranking 10 moich literackich ulubieńców przeczytanych w 2014 roku i muszę przyznać, że miałam z tym niemały problem, bo naprawdę prawie każda książka miała coś w sobie, większość uzyskała u mnie bardzo wysoką ocenę i mi się spodobała. Może zaczęłam rozsądniej wybierać książki? W końcu zdecydowałam się tylko na te, które oceniłam na co najmniej 6- i odrzuciłam te, które czytałam w tym roku nie po raz pierwszy. No i jakoś wyszło 10. Znaczy, wyszło kiedy "Grę o tron" i "Starcie królów" potraktowałam jako całość. :D
Nie będę tutaj przytaczać argumentów, jeśli chcecie wiedzieć, co w której książce mnie zachwyciło, zajrzyjcie do recenzji. ; )
Dziś pora na... Ulubione książki 2014 roku!
1. George R.R. Martin, Gra o tron i Starcie królów
2. Carlos Ruiz Zafón, Cień wiatru
3. Andrzej Sapkowski, Boży bojownicy
4. Andrzej Sapkowski, Narrenturm
5. Regina Brett, Jesteś cudem. 50 lekcji jak uczynić niemożliwe możliwym
6. Mark Twain, Przygody Hucka
7. Andrzej Sapkowski, Sezon burz
8. Carlos Ruiz Zafón, Gra anioła
9. Jodi Picoult, Krucha jak lód
10. F. Scott Fitzgerald, Wielki Gatsby
Krótkie podsumowanie roku:
Rok ten prezentuje się w moim czytelnictwie nie najlepiej, jeśli wziąć pod uwagę ilość przeczytanych książek, za to jakościowo jest naprawdę świetnie. Chyba nie było oceny niższej niż dla żadnego zrecenzowanego tytułu. Być może jedno z drugiego wynika, bo mając niewiele czasu na czytanie, wybierałam książki rozważniej.
Skąd wynikają zaniedbania? Zaczęło się od wakacji, kiedy to, bądźmy szczerzy, naprawdę nie chce się siedzieć przed komputerem. W dodatku na pierwszy plan wysunęło się robienie prawa jazdy. A potem zaczęła się klasa maturalna i rosnący stos lektur. Na szczęście ostatnio trochę się na blogu (chyba) poprawiło, a lektury poszły w odstawkę. :D
Zrecenzowałam 30 książek. Ich średnia ocena w skali 1-10 jest naprawdę wysoka: 8,2!
Ukazało się 5 podsumowań miesiąca. Chyba do nich wrócę, wiecie?
Opublikowałam 4 notki z cyklu "Na szklanym ekranie" (niedługo powinna się ukazać notka o ostatniej części "Hobbita").
Nie dokończyłam 30-Day Book Challenge, co zamierzam nadrobić w tym miesiącu.
Wstawiłam świąteczne opowiadanie i gościnną recenzję Malkiema. Opowiedziałam Wam trochę o Szlachetnej Paczce i moich odczuciach związanych z kanonizacją Jana Pawła II. Dwukrotnie wzięłam udział w Liebster Award.
Wzięłam udział w 6 wyzwaniach. Niektórym podołałam bardziej, innym mniej. Oto rezultaty:
Trochę zaniedbałam Wasze blogi, ale ostatnio staram się być jak najbardziej na bieżąco. Mam nadzieję się poprawić.
Plany na 2015:
- Dokończyć 30-Day Book Challenge (najlepiej w styczniu)
- Wziąć udział najwyżej w jednym wyzwaniu.
- Wrócić do cotygodniowego publikowania recenzji (nie jestem pewna, co z tego wyjdzie...)
- Zmienić skalę ocen na punktację od 1 do 10. Chyba tak będzie czytelniej, prawda?
- Wrócić do miesięcznych podsumowań.
- Rozwijać fanpage
To chyba na tyle, moi kochani, o tym, co było. Jeszcze raz wszystkiego dobrego!
Tobie też wszystkiego dobrego! Olać lektury xD Ja w tym roku planuję wybierać tylko te książki, które naprawdę chcę przeczytać (o kurczę, czyli lektury nie pasują). Chciałabym zainteresować się przygodówkami, a także książkami, których akcja dzieje się wiele lat wstecz. Oprócz tego pełne emocji obyczajowe i fantastyka, ale ambitna, żadne paranormal (wyjątek dla jednej serii) :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! ; )
UsuńZ lekturami jest ten problem, że niektóre czyta się tragicznie, nadal nic z nich nie wiedząc po przeczytaniu. ;/
Dla jakiej serii chcesz zrobić wyjątek?
Chcę dokończyć Kroniki Obdarzonych :)
UsuńNa razie mnie jakoś do tego nie ciągnie. ; )
UsuńJa planuje w tym roku dalej przeczytać coś Sapkowskiego :) Ja brałam udział w 4 wyzwaniach - też z różnym skutkiem, ale mi się podobały i w tym roku też do nich przystąpiłam i jeszcze jedno dodałam :)
OdpowiedzUsuńMnie się też podobały, ale uznałam, że to bez sensu, bo nie wpływały wcale na moje czytelnicze wybory. : )
UsuńPolecam Sapkowskiego, oczywiście. ;>
Zamierzam w niedalekiej przyszłości zająć się "Cieniem wiatru" :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Wniosek, jaki wynika ze średniej jaką uzyskałaś, nasuwa się sam: To widać był całkiem niezły rok :D Oby 2015 też taki był, a może i lepszy!
Dziękuję! ; )
UsuńWiesz, wydaje mi się, że podsumowania miesiąca nie mają wielkiego sensu. Tylko powtarzasz to, co już na blogu było. Nie lepiej przeznaczyć ten czas na napisanie kolejnej recenzji? Byłoby to ciekawsze przynajmniej dla mnie. Jeśli chodzi o skalę 1-10 to tak, moim zdaniem będzie bardziej czytelnie. A mimo że w tym roku dużo się nie działo, to i tak odwaliłaś kawał dobrej roboty, Cherry. Wesołych świąt również. (;
OdpowiedzUsuńEj, już po świętach, ale dzięki! :D
UsuńMoże to i racja z tymi podsumowaniami? Pomyślę nad tym. : )
Nie miałam okazji czytać żadnej książki z Twojego top 10, chyba będę musiała to zmienić tym bardziej, że Gra o tron od dawna kusi. Co do podsumowań miesiąca mam podobne zdanie jak kolega wyżej. Sama z nich zrezygnowałam po paru miesiącach, bo nic większego nie wnoszą.
OdpowiedzUsuńGratuluje wyników i życzę powodzenia w tym roku. Aby w Twoje ręce trafiały same dobre tytuły :)
Dziękuję!
UsuńChyba macie rację z tymi podsumowaniami. ; )
Co do "Gry o tron" to mój pan od historii zawsze mawia, że najlepszy sposób na walkę z pokusą to jej ulec, więc... :D
Powodzenia w realizowaniu planów! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję! : )
UsuńCW i WG - tak bardzo się zgadzam ♥
OdpowiedzUsuńKruchą jak lód dobrze wspominam, świetna książka. ;) i to zakończenie...
Życzę ci, żeby wszystkie Twoje plany na ten rok się udały. :)
pozdrawiam ciepło
Dziękuję! ; )
UsuńOj tak, zakończenie tej książki rzeczywiście zapada w pamięć.
Powodzenia
OdpowiedzUsuńDzięki ; )
Usuń,,Wielki Gatsby" i u mnie był hitem 2014. Natomiast w tym roku mam w planach książki Zafona. Obecnie czytam ,,Pałac północy" :) Powodzenia w realizacji planów!
OdpowiedzUsuńDziękuję. ; )
UsuńW takim razie czekam na opinię o "Pałacu północy" - mnie osobiście podobał się bardzo. : )
Z tego zestawu czytałam tylko "Cień wiatru" i na pewno książka zasługuje na wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że też tak sądzisz. ; )
UsuńZdecydowanie popieram wybór "Jesteś cudem" i "Gry o Tron"! :) W moim rankingu lektur z 2014 roku, również się one znalazły. ;) Tak poza tym, życzę ci, żeby ten rok oprócz perfekcyjnie zdanej matury, przyniósł ci jakąś chwilę wytchnienia, bo w gruncie rzeczy trudno jest żyć bez takowej. :) No i powodzenia z powrotem na blogsferę! :) Mam nadzieję, że wszystkie swoje plany zrealizujesz. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sherry
Dziękuję ślicznie! : )
UsuńFajne podsumowanie. :) Poszalałaś z tymi wyzwaniami. ;) Ja w tym roku biorę udział w wyzwaniu granic.pl. Nie czytam bardzo dużo, więc narzuciłam sobie przeczytanie przynajmniej 12 książek w ciągu roku, ale myślę, że uda mi się przekroczyć tą liczbę. Tylko 12 książek na start bo w końcu czytanie ma być przyjemnością, a nie przymusem, a wciąga mnie świat książek niezmiernie, z czego bardzo się cieszę. :)
OdpowiedzUsuńDzięki! : )
UsuńTeż myślę, że na czytanie na siłę nie ma sensu, dlatego w tym roku z wyzwań zrezygnowałam.