Harry Potter Broom -->

piątek, 19 grudnia 2014

Szlachetna Paczka

Wiem, że już ponad tydzień nie było recenzji, wybaczcie. Strasznie szybko leci ten przedświąteczny czas, prawda? Dziś co prawda również bez recenzji (która powinna pojawić się jeszcze przed świętami), ponieważ nie mogę się powstrzymać i czuję,  że muszę Wam napisać o czymś baaaardzo pozytywnym, czego ostatnio doświadczyłam, mianowicie o Szlachetnej Paczce! 



14 lat temu Ksiądz Jacek Stryczek z Krakowa wpadł na pomysł przygotowania świątecznych paczek dla przyjaciół w potrzebie. Dziś projekt łączy ludzi w całej Polsce. W tym roku pomoc otrzymało ponad 19,5 tys. rodzin!

Na czym polega jego wyjątkowość? Paczki trafiają do najbardziej potrzebujących rodzin. Każdą z nich opiekuje się wolontariusz, który odwiedza rodzinę, rozmawia z jej członkami i orientuje się w konkretnych potrzebach. Te bywają różne - od żywności i artykułów chemicznych, poprzez ubrania i zabawki aż do mebli i sprzętów AGD. Najważniejsze jest jednak to, że Paczka to nie zwyczajna pomoc materialna. Ma być impulsem do zmiany, sygnałem dla rodziny: "Ktoś się o Was troszczy, jesteście dla nas ważni". Ma być mądrą pomocą.

To filcowa sówka,
którą dostałam od rodziny. : )
W tym roku postanowiłam zostać wolontariuszką Szlachetnej Paczki. Niecały tydzień temu odbył się finał projektu, a upominki dotarły do moich dwóch paczkowych rodzin. Wyobraźcie sobie miny ludzi, do których mieszkania wolontariusze wnoszą kilkanaście paczek ozdobionych świątecznym papierem. Wyobraźcie sobie dzieciaki wyciągające z tych pudeł nowe zabawki, książki, ubrania i mnóstwo słodyczy. Wyobraźcie sobie, że znajdują się tam ich wymarzone prezenty, specjalnie dla nich! Uśmiechy na ich twarzach są bezcenne. 

Konkretny człowiek pomagający konkretnemu człowiekowi - to jest siła całej akcji. Wiecie, z czego najbardziej cieszyła się jedna z rodzin? Z kartek świątecznych wykonanych przez dzieci ze szkoły, która przygotowała dla nich Paczkę. Od razu wylądowały na półce za szybką, by były dobrze widoczne.

A tutaj laurka od dzieciaków.^^
Co roku włącza simę w ten projekt coraz więcej osób. Siostry Radwańskie, ekipy aktorów z seriali telewizyjnych (m.in. "Klanu" czy "M jak miłość"), Kamil Stoch, Szymon Majewski, Anna Mucha, siatkarze Asseco Resovii Rzeszów. Ba! Tym razem dla jednej z rodzin Paczkę osobiście przygotował nawet papież Franciszek! 

Mówi się, że w  Szlachetnej Paczce wszyscy wygrywamy. Zaraz Wam to wyjaśnię. Darczyńcy, pomagając, czerpią z tego niesamowitą radość. Wolontariusze, wierzcie mi, widząc radość obdarowanych rodzin, czerpią z tego mnóstwo energii. Rodziny dostają sygnał, że ich los nie jest nikomu obojętny. To wszystko przywraca wiarę w ludzi. 


Naprawdę dawno nie przeżyłam czegoś tak pozytywnego i wzruszającego. Dlatego wszystkich Was zachęcam, by za rok włączyć się jakoś w tę akcję - uwierzcie mi, że warto. Można zostać wolontariuszem, a można przygotować Paczkę. Zbierzcie znajomych, rodzinę, zaangażujcie całą szkołę, zakład pracy. Razem możemy więcej!

I kolejna laurka.

Niech te święta będą nie tylko dla nas. Bądźmy też w ten bożonarodzeniowy czas my dla kogoś!

2 komentarze:

  1. Ojej, jaka cudowna akcja! Powiem ci szczerze, że o ile nazwa akcji kiedyś gdzieś mi przeleciała przed oczami, o tyle o samej akcji i inicjatywie jaką niesie, słyszę po raz pierwszy. Niemniej, zachęciłaś! Bardzo! Szczególnie ostatnio mam w zwyczaju się zastanawiać nad własnym postępowaniem i tym co robię dla innych i powiem ci, że za rok postaram się rzeczywiście włączyć. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie bardzo się cieszę, że dowiedziałaś się dzięki mnie czegoś więcej o tej akcji. : )

      Usuń

Popularne posty

The Hunger Games 32x32 Logo