Harry Potter Broom -->

niedziela, 1 grudnia 2013

[59] Biały kieł

Tytuł: Biały Kieł

Autor: Jack London

Wydawnictwo: Zielona Sowa

Myślę, ze napisać dobrą książkę o zwierzętach to wcale nie łatwa sztuka. Próby zrozumienia zwierzęcia i oddania jego istoty na papierze wymagają od autora olbrzymiej wyobraźni i wrażliwości na przyrodę. Nie każdy potrafi więc o zwierzętach pisać ciekawe powieści. Nie każdy, ale Jack London jak najbardziej!

Tytułowy Biały Kieł to wilk z domieszką psa. Swój wczesny szczenięcy okres spędza wraz z matką w Puszczy, odkrywając świat  i rozwijając się. Świat wilczka przewraca się do góry nogami, gdy pewnego dnia trafia on do indiańskiej wioski. Od tej pory jego życie nierozerwalnie będzie związane z dwunożnymi bogami (bo w oczach małego szczeniaka potęga cywilizacji wynosi ludzi na stanowisko bogów). Jednak Biały Kieł dość szybko odkryje, że ci bogowie nie zawsze są dobrzy, a ich ręce potrafią czynić wiele okrutnych rzeczy. Czy zwierzę spotka się kiedyś z odrobiną życzliwości? Czy porzuci w końcu ludzi, by podążyć za wołaniem natury?

Historię Białego Kła poznajemy początkowo jeszcze przez historię jego matki. Śledzimy życie wilczura od samych narodzin. Podobnie jak w powieści „Zew krwi” mamy możliwość obserwowania świata z perspektywy zwierzęcia, ale w tym przypadku nie tylko. Ludzie są tu bardziej niż w książce o Bucku obecni.

Dialogów nie ma zbyt wiele, ale są naturalne, dobrze napisane. Opisy są fantastyczne. Czytelnik może z łatwością wczuć się w surowa atmosferę i klimat Alaski, którą autor świetnie zna ze swojego własnego życia.

Biały Kieł jest bohaterem nietypowym. Nie jest wcale sympatyczny ani uroczy. Mimo wszystko ma w sobie coś, co sprawia, że od początku do końca trzymamy za niego kciuki. No, ja na pewno trzymałam.
Trochę mnie denerwowały literówki itp., jednak wydanie, które czytałam jest dość stare i pozostaje mi ufać, że nowsze pozbawione są błędów.


„Biały Kieł” mówi o przyjaźni psa i człowieka. O tym, że psia wierność niejednokrotnie przewyższa tę ludzką, co jest niestety smutnym wnioskiem. Ponadto London pięknie ukazuje, ze nikt nie rodzi się zły, a na to, jacy jesteśmy, mają przede wszystkim wpływ nasze doświadczenia życiowe. Myślę, że warto o tym pamiętać w kontaktach z innymi. 


Cytat:
"Człowiek poniósł pół klęski, jeśli się uznał za pokonanego"

Ocena: 9/10

2 komentarze:

  1. Interesujące, choć nadal nie jestem pewna czy to odpowiednia lektura dla mnie. :) Nie ukrywam, że ciekawi mnie świat przedstawiony oczami zwierzaka, aczkolwiek równocześnie obawiam się, że po prostu nie będę w stanie przebrnąć przez tą lekturę. Zdecydowanie gdy autor był w miejscu, które opisuje, wpływa to na korzyść opowiadania. :) Zobaczymy czy i w moje ręce wpadnie to opowiadanko. :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę, żeby jednak wpadło, bo naprawdę jest warte uwagi ;)

      Usuń

Popularne posty

The Hunger Games 32x32 Logo