Autor: Ryszard Kapuściński
Wydawnictwo: Czytelnik
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Ryszarda Kapuścińskiego
(„Podróże z Herodotem”) pozostawiło po sobie podziw dla autora za jego
błyskotliwe uwagi i umiejętność wnikliwej obserwacji, ale jednocześnie lekkie
zniechęcenie, bowiem lektura chwilami mnie nudziła. Przez
niektóre momenty nie mogłam przebrnąć, do książki podchodziłam dwa razy, bo za
pierwszym razem poległam w połowie. Postanowiłam jednak dać Kapuścińskiemu
szansę. I całe szczęście, bo sporo bym straciła!
„Lapidarium” nie ma tak naprawdę żadnej fabuły. To, jak może
wskazywać tytuł, zbiór luźnych notatek.
Książka zawiera zapiski reportera z podróży z lat 80. Spisywane były w różnych
zakątkach świata: w Meksyku, Nowym Jorku, Kolonii, Londynie, Oxfordzie, Los
Angeles, Filadelfii, a wreszcie w Gdańsku i Warszawie.
Możemy tu przeczytać zarówno rozważania samego autora, jak i
wypowiedzi jego rozmówców czy ciekawe cytaty. Wszystkie są mądre, nietypowe,
warte uwagi i, co najważniejsze, prawdziwe.
Obraz świata i ludzi inny był te trzydzieści lat temu, a
dzięki tej książce możemy go poznać, zagłębić się w niego. Okiem reportera
dostrzec rzeczy, o których nie dowiemy się na lekcjach historii.
Krótkie fragmenty sprawiają, że „Lapidarium” nie może się
znudzić. Zwłaszcza, że naprawdę każdy z tych fragmentów jest ciekawy. Nad
wieloma trzeba się zatrzymać, pomyśleć. Z niektórymi możemy się nie zgodzić,
ale przecież o to chodzi, prawda? O poznawanie poglądów innych niż nasze, o
poszerzanie horyzontów. Zapewniam, że ta książka jest świetną ku temu okazją.
Ryszard Kapuściński po raz kolejny pokazuje, że potrafi
obserwować jak nikt inny i wyciągać niezwykle trafne wnioski. Powoli wkracza do
grona moich ulubionych pisarzy. Potrafi
opisywać pewne sytuacje w niezwykle obrazowy sposób, tak, ze utrwalają się w
naszej pamięci.
Weźmy jeden z wielu odmalowanych tu słowem obrazów. W Kolonii Kapuściński porównuje katedrę i centrum handlowe. Katedra jest pusta, sklepy wypełnione po brzegi. To do nich zmierzają ludzie. To ciekawe spostrzeżenie - niektórzy ludzie mają już innych bogów.
Kapuściński opisał świat, w którym coś się zmienia, coś się dzieje. Świat na przełomie wieków, świat u progu zmiany. Jeszcze nie wiadomo, co ta zmiana przyniesie, na razie tylko można próbować się tego domyślić. I autor próbuje. Z jakim skutkiem? Przekonajcie się sami.
Polecam. Przez duże „P”.
Co do mnie, z pewnością sięgnę po kolejne „Lapidaria”.
Cytat:
"Życzę ci, żebyś zawsze się dziwił. W dniu, w którym przestaniesz się dziwić - przestaniesz myśleć, a przede wszystkim - czuć."
Ocena: 9/10
Książka wydaje się być ciekawa, ale nie jestem do końca przekonana, czy mi się spodoba, mam nieodparte wrażenie, że do takiej lektury musze dojrzeć... Ale mam nadzieje, że kiedyś ją jednak dorwę, skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
Nie lubię takich książek, "Podróże Herodota" przeczytałam od niechcenia, bez uwagi i byle jak :D To nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBo "Podróże..." były trudne, ale uwierz mi, że "Lapidarium" to coś zupełnie innego ;)
UsuńNie przypominam sobie, żebym miała z tym autorem styczność w moim czytelniczym życiu, aczkolwiek - wszystko przede mną. :) Porównanie w twojej recenzji katedry do centrum handlowego mnie zauroczyło. Troszkę zalatuje mi tu "Portretem Doriana Graya", którego uwielbiam, więc... mam nadzieję, że tytułu nie zapomnę i będę mieć go na uwadze podczas wędrówki do biblioteki ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Sherry
"Portretu Doriana Graya" nie czytałam, ale może i się kiedyś skuszę ;) Porównanie jest z książki i ten fragment strasznie zapadł mi w pamięć :>
UsuńNiestety... chyba nigdy nie przekonam się do Kapuścińskiego :(
OdpowiedzUsuńTeż tak kiedyś myślałam, ale wiem, że jego książki nie do każdego trafiają ; )
UsuńOj coś tu u ciebie ostatnio pusto! :o
OdpowiedzUsuńTak, wiem, przepraszam. Nie martwcie się - żyję, chociaż ledwo po końcówce semestru ;/ Niestety ostatnio nie miałam kiedy nawet włączyć komputera, dlatego taki tu zastój ;c Ale jutro powinna być recenzja i niespodzianka świąteczna ; )
UsuńNo nareszcie bo ciągle tu zerkam i nic xd
UsuńHahaha, wiesz, że nie miałam ostatnio na nic czasu ;d
Usuń