Dziś pora na... Stare książki, które chcemy ocalić od zapomnienia!
1.Frances Hodgson Burnett - Mała księżniczka
To książka, którą czytałam kilkanaście razy i chyba nigdy mi się ona nie znudzi. Poznałam ją w dzieciństwie. Przepiękna opowieść o dobroci, uczciwości, przyjaźni i wyobraźni.
2. Frances Hodgson Burnett - Mały Lord
Tę powieść również znam niemal na pamięć, to chyba ulubiona książka mojego dzieciństwa. Pełna roku i ciepła. Uczy, że nigdy nie jest za późno na zmiany.
3.Hans Christian Andersen - Baśnie
Tego wyboru chyba nie muszę uzasadniać, prawda? Baśnie Andersena zna przecież każdy z nas. Mam nadzieję, że wychowa się na nich jeszcze wiele pokoleń. Osobiście najbardziej lubię "Królową Śniegu"
4. Eleanor H. Porter - Pollyanna
"Pollyanna" już jest z lekka zapomniana. Szkoda, bo to bardzo wartościowa książka dla młodszych czytelników. Opowiada o dziewczynce, która cieszyła się wszystkim dookoła. Zaraża optymizmem.
5. Lucy Maud Montgomery - Ania z Zielonego Wzgórza
Jedna z najsympatyczniejszych serii, jakie kiedykolwiek czytałam. Dowcipna i wzruszająca. Klasyk literatury dla dzieci i nie tylko.
6. Henryk Sienkiewicz - W pustyni i w puszczy
Większość moich rówieśników uważało i nadal uważa tę książkę za okropnie nudną, ale ja zawsze ją lubiłam. Mądra i interesująca lektura, w dodatku słynnego polskiego noblisty.
7. Antoine de Saint-Exupery - Mały Książę
Opowieść dla osób w każdym wieku. Mówi o przyjaźni i wyobraźni, o dziecięcym sposobie patrzenia na świat. Jedna z najlepszych lektur szkolnych, bardzo mądra. Prawdziwa skarbnica pięknych cytatów.
8. C. S. Lewis - Opowieści z Narnii
Fantastyczny świat, kóry zachwycił wielu czytelników. C. S. Lewis oprócz zapewnienia nam niesamowitej przygody, przekazuje niewzykle ważne w życiu wartości.
9. Aleksander Kamiński - Kamienie na szaniec
Oparta na faktach, wzruszająca historia młodych ludzi, których życie odmieniła wojna. Ważna część polskiej historii, o której nie wolno zapomnieć.
10. J. R. R. Tolkien - Władca Pierścieni
Klasyk literatury fantasy, arcydzieło. Świat stworzony z najmniejszymi szczegółami, niezapomniana przygoda, bogactwo legend i postaci - to tylko niektóre z zalet trylogii Tolkiena.
Akcja Top 10 wydaje mi się ciekawym pomysłem i postanowiłam do niej dołączyć, przynajmniej na próbę. Nie wiem czy tego typu notki zagoszczą tu na stałe, to zależy tylko od Was. Kontynuować to? Proszę, napiszcie w komentarzach.
Pozdrawiam : )
Pozdrawiam : )
Andersena, Kamińskiego i mojego kochanego Tolkiena ! :D
OdpowiedzUsuńNie rozumiem jak ludzie mogą żyć bez WP ? Trylogia nadała sens mojemu życiu, ale równocześnie kierunek w jakim podążając moje gusta literackie !
Ps. Tak strasznie podobały mi się twoje komentarze na moim blogu,że aż brakuje mi słów by na nie odpisać. Gdybyś kiedyś chciała możemy wymienić się e-mail'ami i pogadać bo czuję że mamy dużo wspólnego .
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję:) E-mail w zakładce "Kontakt" Pozdrawiam :)
UsuńPrawdę mówiąc większości nie czytałem. Przez w pustyni i w puszczy nie przebrnąłem, podobnie z Kamieniami na Szaniec - strasznie ciężko czyta mi się o wojnie..
OdpowiedzUsuńJa za wojennymi powieściami również nie przepadam, ale ta książka wyjątkowo bardzo mi się podobała
UsuńMały Lord wpadł mi w ręce jakieś 10 lat temu, kiedy dostałam go w prezencie urodzinowym - i do dzisiaj go nie przeczytałam. Mały książę jest najlepszą lekturą.
OdpowiedzUsuńKontynuuj, kontynuuj! Miło jest przypomnieć sobie parę z tych książek!
OdpowiedzUsuńMnie również "W pustyni i w puszczy się podobało". Co do starych książek zasługujących na uwagę, dodałabym jeszcze powieści Małgorzaty Musierowicz. Co prawda autorka nadal pisze Jeżycjadę, jednak o wielu jej książkach nikt nie pamięta, a są naprawdę wartościowe. Warto przeczytać także "Dzikuskę" Ireny Zarzyckiej, a także książki Makuszyńskiego i oczywiście kolejne klasyki literatury, czyli "Dziwne losy Jane Eyre", "Przeminęło z wiatrem" itp.
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać, ale książek pani Musierowicz nie czytałam, jakoś nigdy specjalnie mnie do nich nie ciągnęło. Z takich klasyków to ostatnio czytałam "Rozważną i romantyczną". Nie powiem, że mi się nie podobała, ale to raczej nie powieść dla mnie...
UsuńNarnia, Kamienie, WP, Mały Książę, Ania... - wszystko to zagościło dawno temu na mojej półce i nigdy się nie wyniesie! Coś niesamowitego. Czasem móc powrócić do tych książek, to jeszcze raz przeżyć najlepsze chwile swego życia!
OdpowiedzUsuńps: napotkałam Twój blog z przypadku i po 10 min odkryłam, ze ma na mnie ogromnie pozytywny wpływ! Jeśli się zgodzisz, chętnie umieszczę Twój link u siebie!
Dziękuję :) Pewnie, nie ma sprawy. Sama też chętnie do Ciebie zajrzę^^
Usuń"Kamienie na szaniec" uwielbiam i mam wydanie, które u Ciebie widnieje! Początkowo wypożyczyłam książkę z biblioteki, ale tak bardzo mi się spodobała, że musiałam kupić swój własny egzemplarz, i to ze zdjęciami! :D "Narnię" również mam (także wydanie ze zdjęcia :D) i czytałam ją już kilkukrotnie ;) No i niesamowity "Mały książę", którego, moim zdaniem, powinien przeczytać każdy!
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie zrobiłaś. Pozdrawiam! :))
Dziękuję :)
Usuń