Harry Potter Broom -->

środa, 14 sierpnia 2013

The versatile blog

Zostałam nominowana do zabawy The versatile blog. Za nominację dziękuję Oczytaaaaneej (wiem, prawdopodobnie dokonałam najdziwniejszej odmiany nicka ever xd) ;)


Zasady zabawy: 

1. Podziękować nominującemu blogerowi
2. Pokazać nagrodę u siebie
3. Ujawnić 7 faktów o sobie
4. Nominować 15 blogów, które na to zasługują
5. Poinformować autorów nominowanych blogów o nominacjach.

No to... Fakty (uprzedzam tych, którzy jeszcze nie wiedzą - jak ja się już rozpiszę...)

1. Interesuję się dziennikarstwem, prowadziłam szkolne radio. Udało mi się m.in. przeprowadzić wywiady ze Zbigniewem Wodeckim i Czesławem Mozilem.

2. W podstawówce nie cierpiałam języka polskiego, mimo, że miałam z niego dobre oceny. Uwielbiałam za to matematykę. Dzisiaj jestem na rozszerzonym polskim, a na matmie... czytam sobie książki. I to mi uświadomiło jaki wpływ mają nauczyciele na nasze nastawienie do przedmiotu. Ja wiem, czemu nie lubiłam polskiego...

3. Ja, zagorzała fanka fantastyki, dawniej tego gatunku nawet nie tolerowałam. A zwłaszcza "Harry'ego Pottera". Pamiętam jak w drugiej klasie podstawówki pani puściła nam na Halloween "Komnatę tajemnic". Siedziałam tyłem do ekranu oburzona, że "pani pokazuje nam takie paskudne stwory". A potem przeczytałam książkę i historia młodego czarodzieja mnie oczarowała.

4. Mam donośny głos. Nawet, gdy staram się mówić cicho, to i tak słychać mnie z daleka. To bywa uciążliwe.

5. Nie mam pojęcia kim będę w przyszłości. Waham się między dziennikarstwem a prawem, ale co chwilę wpadam na jakieś inne pomysły. Kiedyś chciałam być nauczycielką, albo, jako, że lubię dzieci i mam do nich dobre podejście, przedszkolanką, ale mi przeszło. Na szczęście.  Za to, gdy miałam jakieś 5 lat to mówiłam pani w osiedlowym spożywczaku, że ma mi tam zostawić miejsce w pracy, jak będę duża. Zmieniłam zdanie, kiedy dorośli uświadomili mi, że sprzedawcy wcale nie mogą tych wszystkich słodyczy ze sklepu brać do domu za darmo.

6. Gdy znam jakąś piosenkę i ją słyszę, to nie umiem nie zacząć śpiewać. Jest to o tyle problem, że moi rodzice w kółko słuchają disco polo albo śląskich przebojów (oh, God, why ;_;). Chcąc nie chcąc, znam więc te kawałki. No i sb podśpiewuję, jak je gdzieś usłyszę. A wcale nie chcę.

7. Prowadzę bloga. Fanfiction na podstawie "Harry'ego Pottera". Ostrzegam, jest denne, bo zaczęłam je wymyślać jakieś 3-4 lata temu, a spisywać ponad dwa lata temu. Jak na nie dzisiaj patrzę, to wiem, że fabuła banalna itd., ale mam do tej historii sentyment. I mam nadzieję, że doprowadzę ją do końca. A dla osób, które nie boją się dennych opowiadań --> http://dominique-weasley.blogspot.com/

Nominowani:

8 komentarzy:

  1. Fajnie dowiedzieć się o Tobie czegoś nowego :)
    Dziękuję za nominację, jeśli będę miała czas to odpowiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za nominację, niedlugo fakty będą na blogu :)
    też tak mam ze spiewaniem, tylko, ze u mnie zawsze leci rmf czy coś. i mimo, że moim ulubionym gatunmkiem jest hh, to nie potrafię nie śpiewać tego szitu, co w radiu leci :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak znam słowa to... no samo mi się nuci, no ;d

      Usuń
  3. To jakaś wypasiona szkoła, że takie znane osoby udzieliły w niej wywiadu, super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niee, szkoła normalna. Po prostu, jak zobaczyłyśmy, że w naszym mieście występuje Mozil, to poszłyśmy się zapytać do Centrum Kultury tak same z siebie czy dałoby się przeprowadzić wywiad jako szkolne radio. Kazali nam napisać wniosek i wysłać na maila menadżera itd. i sobie załatwiłyśmy. Sama nie myślałam, że będzie tak łatwo - okazało się, że dla chcącego nic trudnego ;)

      Usuń
  4. HA! Weź mi kobieto nie mów o spożywczaku! Ja chciałam pracować w sklepie z zabawkami. :( Niestety rodzice mi uświadomili to co tobie i... cóż. Marzenie pozostało marzeniem. Pod wieloma względami jesteśmy do siebie podobne. Miałam taki sam przypadek z polskim i matematyką, choć w tym momencie, kiedy jestem w szkole średniej - śmiało mogę przyznać, iż po prostu jej nienawidzę. ._.
    Mój tata jest wielkim fanem rocka i zapycha dyski koncertami, więc chcąc nie chcąc parę kawałków znam, jednak gorzej jest, gdy moja mama dla "fanu" puszcza moim młodszym siostrom te okropne piosenki disco polo sprzed parunastu lat. "Mydełko Fa" i te sprawy. JEZU. o_o
    Intrygujące fakty! :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha faktycznie jesteśmy podobne, bo w szkole średniej również stwierdziłam, że matmy nienawidzę ;d Też chcę, żeby mój tata słuchał rocka ;_; Ejj, stare dico polo i tak lepsze niż nowe disco polo xd

      Usuń

Popularne posty

The Hunger Games 32x32 Logo